Ławrow o toaletach w Szwecji: Nie mogłem w to uwierzyć, ale naprawdę tak było
Relacjonując zeszłoroczny przebieg szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), który odbył się w Sztokholmie, Ławrow powiedział, że skierowano go do toalety neutralnej płciowo.
– Przepraszam za szczegóły, ale tam (w Szwecji - red.) zapytałem w przerwie spotkania, gdzie jest toaleta. Pokazano mi drzwi z napisem "WC". Zapytałem: "To dla pań czy dla panów?". Powiedziano mi: "U nas wszystko jest wspólne" – miał usłyszeć rosyjski minister.
– Nie mogłem w to uwierzyć, ale naprawdę tak było. Nie macie pojęcia, jakie to nieludzkie, po prostu nieludzkie – stwierdził Ławrow, którego za rosyjskimi mediami cytuje agencja UNIAN.
Szczyt OBWE w Łodzi bez Ławrowa
Na przełomie listopada i grudnia w Łodzi odbył się szczytu OBWE z udziałem ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich. Polska, która sprawuje w tym roku prezydencję w OBWE, nie udzieliła zgody na wjazd do kraju Siergiejowi Ławrowowi ze względu na wpisanie go na unijną listę sankcyjną.
W odpowiedzi Moskwa oskarżyła rząd w Warszawie o przekroczenie uprawnień przewodniczenia w organizacji, dyskredytację OBWE i podważanie jej podstaw. – Polska podkłada minę pod organizacją, której przewodniczy, i ta mina niedługo wybuchnie – powiedział Ławrow w środę.
Zacharowa: Polska niszczy miejsce negocjacji
Wcześniej niezadowolenie z decyzji polskich władz wyraziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. – Polskie przewodnictwo praktycznie niszczy to miejsce negocjacji, gdyż fizycznie uniemożliwia rosyjskiej delegacji udział w spotkaniu – oświadczyła rzeczniczka, dodając, że "to nie pierwszy raz", kiedy Polska zachowuje się w ten sposób.
Największy rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał, że niezależnie od sprawy Ławrowa, OBWE jest w poważnym kryzysie, który trwa od końca lutego z powodu "rosnącej konfrontacji Rosji z Zachodem".